Sprytna kotka podeszła do życzliwych ludzi, którzy wpuścili ją do domu. Wkrótce potem przyniosła na świat kocięta, bezpieczne przed mrozem.
Belinda
Około miesiąc temu słodka kotka podeszła do rodziny, szukając schronienia przed mrozem.
Widząc, że jest w zaawansowanej ciąży, znalazcy ruszyli jej na pomoc. Po około 60 dniach spędzonych na mrozie w ciąży, kotka w końcu znalazła ciepło, bezpieczeństwo i mnóstwo jedzenia w domu.
Niedługo potem znaleziono przy niej piątkę maluchów.
WynterBelinda
Kilka dni później znalazcy przywieźli kocią rodzinę do IndyHumane (organizacji zajmującej się ratowaniem zwierząt), mając nadzieję, że dadzą im najlepszą szansę na rozwój.
„Kiedy przywiozłem ją do domu, kocięta miały około pięciu dni. Wynter (mama kotka) była bardzo przyjazna, ale opiekuńcza w stosunku do swoich dzieci”, Belinda, wolontariuszka zastępcza z IndyHumane, podzieliła się z Love Meow.
Belinda
Belinda przygotowała dla Wynter przytulne miejsce z różnymi opcjami gniazdowania do wyboru.
„Zajęło jej około tygodnia, aby poczuć się komfortowo i zdać sobie sprawę, że ona i dzieci są ciepłe i bezpieczne. Miałam dla niej kojec i pudełko, ale postanowiła przenieść je do kociego drzewka”.
Belinda
„Chciała je po prostu ukryć, ale było zbyt wysoko i nie było miejsca, by mogła w nim pozostać bez ich wypadnięcia”.
Belinda zmieniła aranżację pokoju, aby upewnić się, że nie ma niebezpiecznych miejsc, w których Wynter mogłaby ukryć swoje kocięta. Wśród miotu dwóch dziewczynek i trzech chłopców, Slick (pantera domowa) był największy, a Olaf (szary pręgowany) najmniejszy.
Belinda
Wynter w końcu zadomowiła się w boksie. Rzadko opuszczała swoje kocięta, starannie dbając o każdą ich zachciankę.
Gdy ich oczy były już szeroko otwarte, kocięta zaczęły się turlać i kuśtykać, budując siłę w nogach. Z rosnącą ciekawością i nieustraszoną postawą, niektóre nawet próbowały wyjść z gniazda.
Belinda
„Kocięta mają teraz trzy tygodnie i nadal śpią w pudełku. Ułożyłam je tak, aby mogły wchodzić i wychodzić z pudełka. Wynter w końcu czuje się komfortowo w swoim mieszkaniu”.
Wynter świetnie radzi sobie z wychowywaniem swojego wymagającego miotu, ale wolałaby spędzać całe dnie na kolanach swojej przybranej mamy, gdyby tylko mogła.
Belinda
Za każdym razem, gdy Belinda wchodzi do pokoju, Wynter chętnie zwraca na siebie uwagę, ale pozostaje ze swoimi kociętami, oddana swoim matczynym obowiązkom.
Za kilka tygodni kocięta wyjdą poza gniazdo, doskonaląc swoje kocie umiejętności i biegając po pokoju w zabawnych zrywach. Do tego czasu Wynter może zrobić sobie zasłużoną przerwę i skupić się bardziej na sobie.
Belinda
Wychowanie pięciu kociąt nie jest łatwym zadaniem, ale na szczęście to będzie jej ostatni miot. Przez pewien czas było to trudne, ponieważ miały trudności z przybraniem na wadze. Ale dzięki codziennemu ważeniu i oddanej mamie zastępczej, która się nimi opiekowała, wkrótce wróciły na właściwe tory.
Zanim kocięta zostaną odstawione od piersi, Wynter spędza całe dnie dbając o to, by były dobrze odżywione i nieskazitelnie czyste od stóp do głów.
Belinda
„Jest dobrą mamą, ale mogę powiedzieć, że jest gotowa, by skończyć. Jeszcze tylko kilka tygodni”.
Kiedy Wynter trafiła do rodziny, która ją przygarnęła, podbiła ich serca swoją słodką i czułą naturą. „Ma już potencjalnego adoptującego, wspaniałą rodzinę, która pozwoliła jej urodzić w ciepłym miejscu, gdy było bardzo zimno”.
Belinda
Dzięki nowo odkrytej energii kocięta stają się coraz bardziej aktywne i psotne.trzymając mamę na palcach. Slick właśnie dołączył do klubu jednego funta, sprawiając, że wszyscy są dumni.
Belinda
Podziel się tą historią ze znajomymi. Więcej informacji na temat Wynter, jej kociąt i opiekunów Belindy na Instagramie @littlefostermeows i IndyHumane na Instagramie.
Powiązana historia: Trzy niewidome koty przychodzą do domu w poszukiwaniu pomocy, rodzina przyprowadza je i zdaje sobie sprawę, że jedna z nich jest w ciąży