Przygarnęli kota z ulicy i obserwowali, jak prosi o uczucia w sposób, jakiego się nie spodziewali.
CandyFostertheFurbabies
Zanim żółwica Candy została uratowana, żyła wśród kolonii kotów społecznych na terenie firmy.
Została przywieziona do lokalnej kliniki weterynaryjnej, gdzie odkryto, że ma zraniony ogon. Opiekując się nią, ratownicy zauważyli, że jest niezwykle przyjazna.
„Zdali sobie sprawę, że jest bardzo słodka i zasługuje na szansę znalezienia domu na zawsze” – powiedziała w rozmowie z Love Meow Gab Cirucci, współzałożycielka Foster the Furbabies (organizacji zajmującej się ratowaniem zwierząt).
FostertheFurbabies
Gdy jej ogon się zagoił, ratownik zwrócił się o pomoc do Foster the Furbabies.
„Kiedy ją dostałem, była bardzo rozmowna i wesoła podczas jazdy samochodem do domu. Ciągle ocierała się o moje palce przez transporter. Kiedy wróciliśmy do domu, była szczęśliwa, że ma jedzenie do schrupania i większą przestrzeń do osiedlenia się i relaksu”.
FostertheFurbabies
Po szybkiej wycieczce po swoim pokoju i obfitym posiłku, Candy podeszła do swojej przybranej mamy, wspinając się na jej kolana w poszukiwaniu pieszczot i czułości. „Zdecydowanie od razu zdała sobie sprawę, że jest bezpieczna. Natychmiast zrobiła ciasteczka na swoim kocu i chciała usiąść na moich kolanach, by się przytulić”.
Candy cieszyła się swoją nową przestrzenią, ale było jeszcze lepiej, gdy Gab był tam, aby się z nią dzielić.
FostertheFurbabies
Po tym, jak przez większość swojego życia błąkała się po ulicach, Candy była wdzięczna, że znalazł się dla niej życzliwy człowiek. „Jest bardzo czuła, chce się przytulać i być głaskana, i cały czas chce być blisko mnie”.
Wskoczyła na kolana Gab, wyciągając łapę, by chwycić jej dłoń, czując się jak w domu.
Candy trzyma się za ręce ze swoją przybraną mamąFostertheFurbabies
„Jej osobowość jest uosobieniem żółwia. Potrafi być bardzo słodka, ale też bardzo bezczelna. Jest zabawna, kiedy chce, ale w większości przypadków jest zadowolona z relaksu i odkrywania swojego nowego domu zastępczego”.
Mając do dyspozycji wszystkie koce, jakich mogłaby zapragnąć, Candy nieustannie „robi ciasteczka”, mrucząc w czystej błogości.
FostertheFurbabies
Candy może nie przepadać za innymi kotami, ale mruczy, przytula się i delikatnie masuje swojego człowieka na własnych warunkach.
„Jest bardzo podekscytowana, gdy mnie widzi, uwielbia przytulać się na moich kolanach, lubi się bawić, ale nie jest zbyt aktywna, jest bardzo rozmowna i świergotliwa”.
FostertheFurbabies
Gdy tylko Gab usiądzie, Candy wtula się w jej kolana, gotowa, by ją adorować. Chociaż jest słodka jak cukierek, ma dość „tortur” i nie wstydzi się dawać ludziom znać, jak się czuje.
„Candy jest typem kota, który jest nieco przestymulowany. Ale z drugiej strony jest taką czułą dziewczyną. Jest totalnym kotem na kolanach i uwielbia uwagę”.
FostertheFurbabies
„Potrzebuje adoptującego, który nauczy się jej sygnałów, kiedy wystarczy (pewne spojrzenie w jej oczach, skulenie się). Posiadanie domu dla siebie i czasu na zadomowienie się zrobi wielką różnicę”.
Niedawno Candy zdecydowała, że nadszedł czas, aby zbadać resztę domu, a nawet tolerowała inne koty, o ile szanowały jej przestrzeń.
FostertheFurbabies
Zajęła duże łóżko jako swoje własne i odkryła idealne miejsce przy oknie. „Oprócz tego, że uwielbia się przytulać, uwielbia też siedzieć w oknie i wyglądać na zewnątrz”.
FostertheFurbabies
Po pobycie na ulicy Candy jest zachwycona przebywaniem w domu, ciesząc się rozpieszczaniem i czułością.
<p>Woli być w centrum uwagi, królową zamku, królować na ciepłych kolanach i przejmować łóżka swoich ludzi.
FostertheFurbabies
Podziel się tą historią ze znajomymi. Więcej o Candy i Foster the Furbabies (w NJ) na Instagramie i Facebooku.
Powiązana historia: Kot wraca do domu z życzliwą osobą, w ciągu 24 godzin znajdują kocięta pod łóżkiem