Pewna życzliwa osoba nigdy nie zapomniała kociaka, którego znalazła na podwórku sąsiada. Wróciła, by dać młodemu kotu życie, na jakie zasługiwał.
ArisBestFriendsFelines
Malutki pomarańczowy pręgusek, mający zaledwie cztery tygodnie, został znaleziony za szopą. Kelly zauważyła malucha na podwórku sąsiada i pospieszyła mu na ratunek.
Pozbawiony matki kociak rozpaczliwie potrzebował bezpiecznego schronienia i karmienia butelką. Kelly szybko przyniosła go do lokalnej kliniki weterynaryjnej, gdzie personel skontaktował się z Best Friends Felines, organizacją ratującą koty, z którą współpracuje.
Wolontariusze ruszyli do akcji, szybko umieszczając malucha w kochającym domu zastępczym.
BestFriendsFelines
„Kelly znalazła go za szopą w Boże Narodzenie (ponad rok temu). Następnie spędził kolejny miesiąc z najwspanialszym opiekunem i przybranymi kociętami”, Best Friends Felines podzieliło się z Love Meow.
Pewny siebie i towarzyski kociak, Aris, podszedł do ludzi, gdy tylko ich zobaczył. Szybko zaprzyjaźnił się ze starszymi opiekunami, którzy byli wobec niego delikatni, jakby wiedzieli, że jest jeszcze dzieckiem.
BestFriendsFelines
„Aris złapie za ogon lub przytrzyma się tylnej łapy, udając, że jest dużym chłopcem. Uwielbia gonić i siłować się ze swoim starszym futrzanym „rodzeństwem”, a także ścigać się w górę iw dół kociej wieży i skakać na każdą zabawkę, na którą może dostać swoje małe łapki”.
Przywitałby swojego przybranego opiekuna miękkim miauczeniem, dużymi mrugającymi oczami i nieodpartym błagalnym spojrzeniem.
BestFriendsFelines
„Jest bardzo czuły, a jego mruczący silnik działa z nadbiegiem, gdy zasypia na upragnionych kolanach swojej przybranej mamy”.
Kelly nigdy nie zapomniała o kociaku i śledziła jego podróż z Best Friends Felines. Zainspirowana ich pracą, zgłosiła się jako wolontariuszka zastępcza, aby pomagać kociętom takim jak Aris. Wkrótce zakochała się w nim po uszy.
Aris jest już dorosły. Ślini się, gdy jest szczęśliwyBestFriendsFelines
Dziecięcy błękit Arisa zmienił się w ciepły złoty odcień, gdy wił się w sercu Kelly. Wypełniła wniosek adopcyjny dla Arisa i zaproponowano jej adopcję zastępczą, dając Arisowi szansę na dostosowanie się do nowego domu i kociego towarzysza, Po.
Aris płynnie wtopił się w rodzinę, niczym brakujący element, którego szukali. Teraz jest już w pełni dorosły i urzeka wszystkich, których spotyka swoją ujmującą osobowością.
Jest ciekawy wszystkiego, w tym szpinakuBestFriendsFelines
„Jest super słodki, wyluzowany i niezależny; ciekawy wszystkiego (nawet szpinaku); uwielbia przytulanki, jedzenie, buty zapaśnicze i zoomies” – podzieliła się Kelly.
„Wybiega na powitanie każdego, nie wierzy w przestrzeń osobistą, wskoczy łapą lub głową do każdej szklanki wody bez opieki lub przefiltrowanej wody, skaluje drzwi z siatki, poluje i zjada każdą muchę na tyle odważną, by wejść do jego domu”.
Lubi sprawdzać wodę w każdej szklance bez nadzoruBestFriendsFelines
„Jego maniery i osobowość są tak podobne do naszego zmarłego psa Bronxa – nawet ślini się i lubi uderzać Po w głowę, gdy się z nią bawi lub ją denerwuje. To po prostu najdoskonalszy, zachwycający i zdrowy mały chłopiec”.
Po całym dniu psot w domu, Aris lubi dzielić się spokojnymi chwilami ze swoim najlepszym przyjacielem.
Aris i PoBestFriendsFelines
Aris jest towarzyskim motylem o żywej osobowości typowej dla pomarańczowego kota. Tryskający nieokiełznaną energią, nieustannie rozśmiesza swoją rodzinę i wypełnia dom wszelkiego rodzaju zabawnymi wybrykami.
Przywitał się ze swoimi ludźmi tna wyższy poziom, wspinając się na drzwi parawanu i entuzjastycznie wykrzykując swoje powitania.
Robi wszystko, co w jego mocy, aby powitać swoich ludziBestFriendsFelines
Kelly znalazła małego Arisa za szopą, zapewniła mu opiekę, której potrzebował i nie mogła przestać o nim myśleć. Teraz jest jej najwierniejszym towarzyszem, cenionym członkiem rodziny.
BestFriendsFelines
Podziel się tą historią ze znajomymi. Więcej o Best Friends Felines na Instagramie i Facebooku.
Powiązana historia: Kociak miauczy cały dzień po tym, jak został znaleziony na drodze, załoga kotów przygarnia go, sprawiając, że czuje się jak członek rodziny.