Pracownicy zauważyli samotnego kociaka na placu budowy. Kilka dni później pojawił się kolejny z taką samą puszystą sierścią.
Squiggy@murphyslawanimalrescue
Trzy miesiące temu maleńki kociak został znaleziony sam na parkingu placu budowy. Pracownicy szukali innych kociąt, ale żadnego nie znaleźli. Kocia mama nigdy nie wróciła, więc skontaktowali się z Murphy’s Law Animal Rescue (MLAR) w celu uzyskania pomocy.
„Hojny anioł przyniósł go do nas, aby zapewnić mu zdrowy i bezpieczny start” – powiedziała Monica, wolontariuszka zastępcza MLAR. Powitała kociaka pod swoją opieką i z miłością nazwała go Squiggy.
Kilka dni później, ku jej zdumieniu, w tym samym miejscu pojawił się inny kociak w tym samym wieku, o tej samej puszystej sierści.
Został znaleziony sam i uratowany z placu budowy@murphyslawanimalrescue
„(Tego ranka) otrzymaliśmy telefon o kolejnym samotnym futrzaku znalezionym w ładowarce czołowej Skid Steer przez pracownika miejskiego. Ten jest biały z czarnymi plamami i wyglądał podobnie do tego sprzed tygodnia”.
Wszystkie podobieństwa wskazywały na prawdopodobieństwo, że oba kocięta są spokrewnione.
Kilka dni później znaleziono kolejnego kociaka w tym samym wieku, z tym samym puchem@murphyslawanimalrescue
Wciąż nie było śladu po matce. „Jakie są szanse, że to brat i siostra?” Ratownicy zaczęli organizować ich „ponowne spotkanie”.
Monica podniosła kociaka i gdy tylko na niego spojrzała, wiedziała, że szanse są na ich korzyść. Kociak o imieniu Shirley był natychmiastowym przytulakiem, schowanym w wygodnym kocu, czującym się bezpiecznie i kochanym.
Shirley@murphyslawanimalrescue
Kiedy Shirley została przyprowadzona, aby poznać Squiggy’ego, kucnęli obok siebie i zaczęli się obwąchiwać od głowy do ogona. W mgnieniu oka bawiły się tak, jakby nigdy się nie rozstawały.
Tarzały się po sobie, czołgając się, siłując się, aż razem zapadły w głęboki sen.
Zaczęły się przytulać, gdy zostały ponownie połączone@murphyslawanimalrescue
„Bawią się i przytulają, odkąd wrócili do siebie… jak dwa groszki w strąku”.
Co najmniej pięć osób pracowało razem, aby tak się stało, aby te dwa kocięta już nigdy nie zostały rozdzielone. „Połączyły się tak szybko w ciągu zaledwie kilku godzin”.
Były jak dwa ziarenka grochu@murphyslawanimalrescue
Podczas gdy Squiggy próbował dowiedzieć się, jak bawić się zabawkami, Shirley nadal doskonaliła swój chód i umiejętności zapaśnicze. Brat szybko nauczył się jeść z talerza, podczas gdy jego siostra nalegała na dodatkowy czas z butelką.
Tarzali się i przewracali w swoim gnieździe jak dwie puchate kuleczki.
@murphyslawanimalrescue
Kocięta robiły wszystko jako para, a ich osobowości przenikały się nawzajem.
Po odstawieniu Squiggy’ego od piersi, Shirley zaczęła wkładać więcej wysiłku, aby móc jeść razem z bratem. Kiedy Squiggy zorientował się w kuwecie, Shirley dołączyła do niego i próbowała zrobić to samo.
@murphyslawanimalrescue
Zabawa jest wysoko na liście codziennych zajęć Shirley, choć sen nadal znajduje się na szczycie listy wraz z jej bratem.
„Możliwość ponownego połączenia tej dwójki to wyjątkowe uczucie. To wspaniałe uczucie móc zaoferować jego siostrze taką samą drugą szansę, jaką otrzymał Squiggy”.
@murphyslawanimalrescue
„Squiggy i Shirley trzymają się razem jak masło orzechowe i galaretka lub baseball i szarlotka. Ich chwiejny sposób bycia wywołuje uśmiech na twarzy – mała piłeczkaradości”.
@murphyslawanimalrescue
Gdy wyrosły na hałaśliwe młode koty, dołączyły do innych przybranych kociąt, by robić różne psoty. Szybko stały się towarzyskimi motylami.
Shirley spędzała czas z innym przybranym kotem Stanley@murphyslawanimalrescue
Gdy były już wystarczająco duże do adopcji, czekał na nie wymarzony dom.
Potrzeba było wioski, by uratować dwa kocięta. Teraz Squiggy i Shirley spędzą resztę życia razem, na zawsze.
Shirley, Squiggy i przyjaciele@murphyslawanimalrescue
Podziel się tą historią ze znajomymi. Więcej o Murphy’s Law Animal Rescue na Instagramie @murphyslawanimalrescue i @kellyfosterkittens.
Powiązana historia: Rodzina przygarnia kociaka do domu, a królik postanawia uczynić go swoim najlepszym przyjacielem