Topnienie pokrywy lodowej od dawna jest głównym tematem rozmów na temat globalnego ocieplenia, zmian klimatu i roli ludzkości w zmieniającej się ekologii Ziemi. Dzika przyroda zimnych regionów Antarktydy jest często w czołówce tych rozmów, podobnie jak zmiany poziomu mórz i fale tych zmian, które są odczuwalne w oceanach Ziemi.
Powiązany artykuł: Ulubiony ptak Nowej Zelandii w końcu powraca na kontynent
Najnowsze odkrycia mogą wskazywać, że sytuacja ta staje się coraz bardziej tragiczna dla jednego z największych ptaków na naszej planecie. Pingwin cesarski to imponujący i niezwykły ptak. Te zamieszkujące lód ptaki, mierzące około czterech stóp wzrostu, są przystosowane raczej do łowienia ryb niż latania. Ich masa pozwala im utrzymać ciepło, a kształt ciała, nielotne skrzydła i małe pióra pozwalają im nurkować w zamarzniętych wodach Antarktydy w poszukiwaniu ryb.
Podobnie jak wiele innych ptaków morskich, pingwiny cesarskie gniazdują w dużych koloniach. Ze względu na odległe i bezlitosne położenie, wiele z tych ogromnych kolonii wciąż jest odkrywanych. Niewielu ludzi kiedykolwiek zapuszcza się na Antarktydę, więc kolonie pingwinów cesarskich są identyfikowane i monitorowane przez satelitę dzięki temu, że brązowe guano pozostawione przez kolonie lęgowe jest łatwo widoczne z dużych odległości na tle białych połaci lodu i śniegu, które tworzą krajobraz Antarktydy.
Od stycznia 2023 r. British Antarctic Survey donosi o 66 koloniach pingwinów cesarskich, z których wszystkie opierają się na lodzie morskim do rozmnażania. Platformy pływającego lodu, czasami określane jako „szybki lód”, mocno przytwierdzone do lądu lub szelfów lodowych, są preferowanym miejscem lęgowym pingwinów cesarskich. Jednak wraz ze zmniejszaniem się lodu morskiego, kolonie pingwinów cesarskich stoją w obliczu niepewnej przyszłości.
Niedawny raport British Antarctic Survey pokazuje niepewność tej sytuacji. Według organizacji, centralne i wschodnie regiony Morza Bellingshausena na wybrzeżu Antarktydy doświadczyły 100% utraty lodu morskiego począwszy od grudnia 2022 roku. Miało to miejsce w okresie lęgowym pingwinów cesarskich, w którym wyklute pisklęta nie były jeszcze wystarczająco dorosłe, aby opuścić kolonię lub przetrwać topnienie lub zapadanie się szybkiego lodu kolonii z powodu braku rozwiniętych wodoodpornych piór.
Uważa się, że z powodu katastrofalnej utraty lodu morskiego cztery z pięciu kolonii w dotkniętym regionie doświadczyły całkowitej lub prawie całkowitej porażki lęgowej. Jest to bezprecedensowa sytuacja, która mogła doprowadzić do utraty nawet 9000 piskląt w zimnym Morzu Antarktycznym.
Wydarzenia takie jak to pokazują głęboki wpływ klimatu na populacje ptaków. Pingwiny cesarskie są wyjątkowe, ponieważ rozwój ludzki nie wkracza fizycznie w ich siedliska. Nie poluje się na nie, nie zagrażają im gatunki inwazyjne. Klimat jest jedynym poważnym zagrożeniem ekologicznym, przed którym stoją te ptaki, i to na tyle poważnym, że kosztuje je cały sezon lęgowy.
Popularny artykuł: Po ponownym pojawieniu się rzadkiego dzięcioła, obrońcy przyrody kupili jego siedlisko