Kwiaty

The {Farmer} & The Florist Interview: Ariella Chezar

Dziś z radością dzielę się z wami piękną nową książką i naprawdę uroczym wywiadem – czekałam na jej publikację od miesięcy i jestem bardzo podekscytowana, że ten dzień w końcu nadszedł!

Ariella Chezar jest matką chrzestną sezonowego projektowania kwiatów i wyznaczyła drogę dla niezliczonych projektantów i rolników-kwiaciarzy, którzy szukają inspiracji w naturze i czerpią wskazówki ze świata przyrody. Jej wpływ na branżę w ciągu ostatnich 30 lat jest niezmierzony. Była jedną z pierwszych osób, które wykorzystały lokalne, sezonowe materiały w swojej pracy i zainspirowała całe pokolenie projektantów.

Miałem zaszczyt znać Ariellę od początku mojej kariery i miała ona tak znaczący wpływ na moją kwiatową podróż. Pamiętam, kiedy napisałam do niej po raz pierwszy, dopiero zaczynałam swoją karierę jako pisarka i chciałam przeprowadzić z nią wywiad dla małej, rolniczej publikacji z jeszcze mniejszą bazą czytelników.

Mój redaktor ostrzegł mnie, abym nie robiła sobie nadziei, ponieważ Ariella była w zasadzie sławna, a ja byłam w zasadzie nikim. Ale jakimś cudem odpowiedziała na mój zbyt entuzjastyczny e-mail i zgodziła się na wywiad, który był moim pierwszym wielkim przełomem.

Przez lata nauczyłem się od Arielli tak wiele zarówno o kwiatach, jak i o sile dzielenia się. Jej hojność zmieniła bieg mojego życia i staram się odwdzięczać w każdy możliwy sposób.

Ariella napisała już cztery piękne książki i gdybym miał wybrać ulubioną, byłaby to jej najnowsza, Home in Bloom, która ukazała się dzisiaj. Trudno nawet zacząć opisywać, jak wspaniała jest ta książka, naprawdę trzeba jej doświadczyć samemu.

Widzimy w niej Ariellę w jej żywiole – przekształcającą najpiękniejsze przestrzenie w to, co nazywa „kwiatowymi fantazjami”, wykorzystując to, co natura ma najlepszego do zaoferowania, w tym dzikie elementy, takie jak chwasty i jeżyny, w połączeniu z zapierającymi dech w piersiach kwiatami. Ta książka zmieni sposób myślenia o kwiatach i oferuje zupełnie nową paletę możliwości, z których można czerpać inspirację.

Z przyjemnością dzielimy się z wami tym wyjątkowym wywiadem, więc bez zbędnych ceregieli zanurzmy się w lekturze.

Jestem bardzo ciekawa, co zainspirowało Cię do napis ania Home in Bloom i dlaczego właśnie teraz?

Jedną z moich ulubionych rzeczy jest zaproszenie do zaprojektowania kwiatów w czyimś domu. Zobaczyć, co dana osoba kocha, czym się otacza i stworzyć aranżacje, które to wszystko odzwierciedlają. To bardzo osobiste i wyjątkowe uczucie.

Chciałam mieć możliwość zinterpretowania tego uczucia w domu za pomocą moich kwiatów. W przeciwieństwie do studia, gdzie rekwizyty i otoczenie są wciągnięte, projektowanie w domu jest o wiele bardziej ekscytujące.

Jak wyglądał proces tworzenia aranżacji i instalacji, które zdobią strony Twojej pięknej książki? Czy opowiedziałabyś nam o dniu z życia jednej z twoich dużych sesji zdjęciowych, od zbierania kwiatów, przez tworzenie aranżacji, po stylizację, oświetlenie i robienie zdjęć? Och, być muchą na ścianie!

Za każdym razem było trochę inaczej, ale w większości przypadków, po wybraniu lokalizacji, zbierałem różnorodny wybór kwiatów z niejasnym ogólnym poczuciem, co będzie gdzie pasować. Praca z Gemmą i Andym Ingallsem na początku, a następnie Andreą Gentl i Marty’m Hyersem była radosnym tańcem w szybkim tempie.

Jestem mniejszą planistką, w rzeczywistości okazało się to frustrujące dla fotografom, ponieważ wcześniej miałem trudności z wygenerowaniem zwięzłych list ujęć, nie wiedząc, jakie dokładnie kwiaty będę mieć ani co chcę sfotografować jako takie. Piękno tej książki polegało na tym, że pozwolono mi wczuć się w każdą konfigurację i każde ujęcie, zareagować na konkretny zakątek pokoju lub powierzchnię, a fotografowie po prostu się tym zajęli. Bardzo podobał mi się ten proces.

(Zdjęcie powyżej, copyright © 2024 by Ingalls Photography.)

Tworzenie książki to ogromne przedsięwzięcie – tak wiele szczegółów do skoordynowania i tak wiele zmiennych do manewrowania, a wszystko to przy ścisłym przestrzeganiu terminów. Jestemzdumiony, jak wiele podróży musiało być zaangażowanych w kręcenie Home in Bloom. Gdzie się udałeś i jakie to było doświadczenie?

W przeciwieństwie do innych moich książek, ta koncentrowała się głównie bliżej domu, z wyjątkiem domu w Meridzie w Meksyku, a kilka domów było dosłownie tuż za rogiem. To była naprawdę radość móc wykorzystać naturalne elementy, obok których codziennie przejeżdżam i przechodzę.

Myślę, że może to być moja ulubiona książka do tej pory, ponieważ mój wspaniały zespół w Ten Speed pozwolił mi na tak dużą swobodę artystyczną. Jako kreatywny, ten rodzaj wolności nieuchronnie pozwala na osiągnięcie najlepszych rezultatów.

Ta książka stanowi okno na najpiękniejsze, eleganckie domy i przestrzenie. Architektura i kolory wnętrz w połączeniu z wykwintnymi kwiatami są prawie nie do zniesienia! Czy możesz opowiedzieć mi trochę o tych wyjątkowych przestrzeniach i o tym, jak je wybrałaś?

Wiele z tych przestrzeni należy do bliskich przyjaciół i z tego powodu czułam się swobodnie i znajomo. Inne, takie jak niesamowite marzenie Andrei i Marty’ego o lofcie, lokalizacje w Meridzie i opuszczona rezydencja Hudson w Nowym Jorku, były tak bogate na tak wielu poziomach, że łatwo było mi się w nich rozmarzyć i głęboko zainspirować.

Masz bardzo głęboki i silny związek z naturą. Jak wpłynęło to na Twoje osobiste podejście do projektowania kwiatów?

Jest to najważniejsza siła napędowa, to połączenie, ponieważ to świat przyrody łączy mnie ze wszystkimi rzeczami, które uwielbiam i cenię. Drzewa, kwiaty, trawy, chwasty, żyjące wśród nich zwierzęta – są moją nieustającą inspiracją, moją miłością.

Ich kruchość i niepewne miejsce, w którym ludzkość je umieściła, jest źródłem głębokiego zmartwienia i strachu każdego dnia. Przypominając ludziom o tej kruchości, mam nadzieję, że się obudzą – choć nie jestem szczególnym optymistą. Frustruje mnie i zastanawia, że projektanci wybierają barwione i spryskiwane kwiaty, podczas gdy można znaleźć tak wiele naturalnego piękna. Nie wspominając już o uporczywej wszechobecności kwiatowej pianki.

W swojej nowej książce odkrywasz znacznie bardziej dziką stronę natury niż widziałem to wcześniej. Mówisz: „Z każdym rozdziałem zbaczam nieco dalej na łąkę…”. Jest coś magicznego w tym, jak wykorzystujesz chwasty i jeżyny, nadając im nieoczekiwany charakter. Czy możesz opowiedzieć trochę o tym, jak twoja relacja z „chwastami” ewoluowała na przestrzeni lat?

Zawsze czułem się związany ze skromnymi elementami, cichszymi kwiatami, chwastami. Chociaż mam niemal wściekły apetyt na wystawne, przesadzone kwiaty, uwielbiam kontrast skromności z bujnością, delikatności z efektownością. To właśnie ten kontrast wzbudza we mnie zainteresowanie i sprawia, że napięcie.

Każdy może posadzić dwa tuziny róż ogrodowych i w ten sposób wyrazić swoje zdanie, i nie ma w tym NIC złego, ale zawsze uważałem, że bardziej interesujące jest, gdy te dwa tuziny róż ogrodowych są splątane z winoroślą powojnika lub przeplatane mniej niż idealnym skupiskiem chwastów. Nie inaczej jest z pokojem.

Te, które mnie przyciągają, to te, które kontrastują niesamowite elementy ze spokojniejszymi, prostszymi. Lubię, gdy wszystko jest trochę inne i nie do końca idealne. Daje to znacznie więcej miejsca na marzenia.

Jedną z rzeczy, które zawsze uderzały mnie w twoich pracach, jest to, że mają tak silne poczucie miejsca. Twoje aranżacje zawsze wyglądają tak, jakby były przedłużeniem otoczenia i trudno powiedzieć, gdzie się kończą, a zaczyna reszta przestrzeni. Podczas tworzenia bukietu lub instalacji kwiatowej, jakie są ważne rzeczy, które należy wziąć pod uwagę, jeśli chce się, aby należały do otoczenia?

Sezon i miejsce. Miejsce i pora roku. To dwie najważniejsze rzeczy. Należy zwracać uwagę na to, co dzieje się za oknem, na to, co rośnie na poboczu drogi, na to, co jest dostępne w danym tygodniu na targu. Tak naprawdę chodzi tylko o to, by zwracać uwagę, a następnie znajdować te elementy, które są gwiazdami w danym momencie.

Może to być nieco abstrakcyjny cel, jeśli mieszkasz w mieście, ale ponieważ mieszkam w lasku, zawsze jestem bardzo świadomy tego, co dzieje się wokół mnie w danym momencie. To samo dotyczy podróży. Zauważam, co rośnie na poboczu autostrady, wzdłuż torów kolejowych. W rzeczywistości ZAWSZE zwracam uwagę na to, co dzieje się na poboczu drogi.

Kolor może być jednym z najtrudniejszych do opanowania aspektów projektowania kwiatów i tak wielu z nas walczy o to, aby nasze aranżacje wyglądały tak, jak chcemy. Czy możesz podzielić się jakimiś radami na temat pracy z kolorem i jak osobiście do tego podchodzisz?

„Kolor jest moją całodzienną obsesją, radością i udręką” – powiedział Claude Monet, a ja czuję dokładnie to samo. Pierwszą rzeczą, którą chcę wiedzieć, gdy klient zwraca się do mnie w sprawie pracy, jest paleta, a jeśli jest zielona i biała, to trochę się spuszczam. Naprawdę uwielbiam łączyć kolory, bawić się nieprawdopodobnymi kombinacjami, eksperymentować. Kiedy ludzie mówią o pozostaniu „na marce” z konkretną paletą, którą robią w kółko, po prostu nie mogę się do tego odnieść – myślę, że mógłbym umrzeć z nudów.

O ile pomarańcze, morele i wszystkie zielenie przyciągają mnie dość niezawodnie, o tyle wszystkie żółcie, błękity i czerwienie oraz błotniste odcienie pomiędzy nimi są dla mnie równie fascynujące. Uważam, że fiolety są trochę trudne i zawsze żartowałem, że wolę jeść szkło niż nosić czerń. Czasami lubię biel i dramatyzm, gdy kontrastuje z czernią, ale zawsze gdzieś musi być kolor.

Łączenie kolorów zawsze było dla mnie intuicyjne. Zawdzięczam to mojej matce malarce i jestem pewien, że moje wychowanie w szkole waldorfskiej również ma w tym swój udział. Jeśli chodzi o walkę, jaką niektórzy odczuwają przy podejściu do koloru, myślę, że głównym błędem popełnianym przez ludzi jest łączenie zbyt wielu różnych kolorów o zbyt wielu różnych wartościach, co zawsze kończy się kłótnią, a nie piękną melodią. Najłatwiejszym sposobem łączenia kolorów jest nakładanie ich warstwami i praca tonalna, co robisz tak pięknie.

Miałeś tak niesamowitą karierę, mieszkałeś i pracowałeś na obu wybrzeżach, podróżowałeś po świecie, uczyłeś w wielu krajach.w egzotycznych miejscach i udekorował setki, jeśli nie tysiące wesel i wydarzeń w ciągu ostatnich 30 lat. Patrząc wstecz, czy jest jakiś ulubiony rozdział lub doświadczenie, które odcisnęło na Tobie piętno?

Moją największą radością w tej podróży było łączenie się z miłośnikami kwiatów z całego świata – i dzielenie się tym wspólnym wątkiem, tym pięknem. Przez większość czasu ta więź rozciąga się na głęboką miłość i szacunek dla natury, a tak wiele z tych połączeń wokół naszej wspólnej pasji rozwinęło się w przyjaźnie na całe życie.

Naprawdę uwielbiam uczyć. Uwielbiam łączyć ludzi z tym delikatnym, często nieznanym miejscem kreatywności – sposobem, w jaki kwiaty sprawiają, że dostęp do tego miejsca jest tak łatwy, ale nie mniej głęboki. Ilekroć mogę być kreatywny, jestem szczęśliwy. Jest wiele, wiele doświadczeń, za które czuję się głęboko wdzięczny, ale to połączenia wyróżniają się ponad wszystko.

Z każdą książką, którą napisałem, miałem intencję i nadzieję dla czytelnika. Jestem ciekawa, czy ty czujesz to samo. Co masz nadzieję, że czytelnicy wyniosą z tej pięknej książki? Co chciałbyś, aby pozostało z nimi po przewróceniu ostatniej strony?

Mam nadzieję, że wykroczą poza pragnienie uprawiania kwiatów i sięgną po mniej spektakularne i skromniejsze okazy. Mam również nadzieję, że nie zawahają się przynieść tego, co znajdą na zewnątrz. Aby żyli z kwiatami jak najwięcej i podziwiali ich hojną, efemeryczną magię.

Teraz, gdy ta piękna książka jest już na świecie, jakie masz plany na nadchodzący sezon? Czy będziesz organizować jakieś warsztaty lub odbywać ekscytujące podróże? Chętnie dowiem się, co planujesz dalej.

Mam kilka wydarzeń związanych z książkami, które zaczynają wypełniać mój kalendarz, niektóre z nich to wykłady i pokazy, ale większość z nich to zajęcia i małe warsztaty, w tym:

21 marca: podpisywanie książki w Beacon Hill Bookstore z Grace Lam z Five Forks Farm, Boston, MA (wyprzedane)

6 kwietnia: Podpisywanie książki w Behida Dolić Millinery, Hudson, NY

16-18 kwietnia: Wiosenne warsztaty z Maxem Gillem, Oakland, Kalifornia

2-3 maja: Wiosenne warsztaty kwiatowe, Hudson, NY (wyprzedane)

21 maja: Mistrzowskie warsztaty florystyczne w The Garden Museum z Lucy Hunter i Shane’em Connolly, Londyn, Anglia

10-12 czerwca: Warsztaty piwonii z Nicolette Camille w Renaissance Farm, Brandon, VT

Ariella, bardzo dziękuję za poświęcenie czasu na podzielenie się swoją niesamowitą książką – to dar dla świata.

Dziękuję za możliwość nawiązania kontaktu z Tobą i Twoimi czytelnikami, bardzo dziękuję.

Aby uczcić wydanie nowej książki Arielli, Home in Bloom, rozdajemypięć egzemplarzy. Aby mieć szansę na wygraną, podziel się jednym ze swoich ulubionych nieoczekiwanych lub dzikich składników bukietu. Jeśli nie masz takiego, powiedz nam, co w tym wywiadzie zainspirowało Cię najbardziej. Zwycięzcy zostaną ogłoszeni12 marca. Uwaga: Konkurs jest otwarty tylko dla mieszkańców USA i Kanady.

Aby dowiedzieć się więcej i nawiązać kontakt z Ariellą, odwiedź jej stronę internetową i zapisz się do newslettera. Można ją również śledzić na Instagramie. Książka ” Home In Bloom ” jest dostępna w sklepach Amazon, Bookshop, Barnes & Noble oraz w ulubionych lokalnych księgarniach.

Uwaga: jeśli Twój komentarz nie pojawi się od razu, poczekaj; mamy filtr antyspamowy, który wymaga od nas zatwierdzenia komentarzy przed ich opublikowaniem.hed.

Floret wymienia tylko firmy i produkty, które kochamy, używamy i polecamy. Wszystkie wyrażone tutaj opinie są naszymi własnymi, a Floret nie oferuje treści sponsorowanych ani nie przyjmuje pieniędzy za recenzje redakcyjne. Jeśli kupisz coś, korzystając z linków detalicznych w tym poście, Floret może otrzymać niewielką prowizję. Dziękujemy za wsparcie!

O ile nie zaznaczono inaczej, wszystkie zdjęcia są chronione prawami autorskimi © 2024 by Gentl & Hyers. Przedrukowano za zgodą Ten Speed Press, oddziału Penguin Random House.

Powiązane artykuły
Kwiaty

Drzewo na każdą porę roku - wideo z jabłkami kraba

Spis treści ULUBIONE ŹRÓDŁASzkółki wysyłkowe Lokalne szkółki w zachodnim Waszyngtonie Nie…
Czytaj artykuł
Kwiaty

Poznaj zwycięzców stypendium Floret 2025

Każdej jesieni nasz zespół z niecierpliwością czeka na przeczytanie tysięcy esejów, które…
Czytaj artykuł
Kwiaty

Jak rozmnażać lawendę z sadzonek (rośliny za darmo)

Ta strona jest wspierana przez czytelników – dziękuję! Jako partner Amazon zarabiam na…
Czytaj artykuł
Newsletter
Bądź na bieżąco
Zapisz się na newsletter i otrzymuj nasze posty na skrzynkę mailową.